Jako że ostatnio dyskutujemy tu trochę o sztucznej inteligencji, nie odmówię sobie zaproszenia do występów gościnnych Stephena Hawkinga. Profesor raczył był wziąć udział w telewizyjnym programie rozrywkowym „Last Week Tonight with John Oliver”, gdzie odpowiadał między innymi na pytania dotyczące zagrożenia, jakie widzi w powstaniu silnej SI – Oliver nawiązał tu do słynnego artykułu, o którym pisaliśmy w „Polityce”. Od tego wątku zaczyna się poniższy wyimek z owej rozmowy, ale oczywiście kto chce, może odtworzyć sobie całość.
Hawking jest tu zarówno szalenie zabawny, jak i śmiertelnie poważny – nawet gdy maskuje tę powagę lekka formuła wymieniania kuksańców z komikiem. Swoją drogą, cóż to za wymowny znak czasów. Aby wybitny myśliciel miał szansę przebić się do szerokich mas z istotnym przesłaniem, musi dziś włożyć pobrzękującą dzwoneczkami czapkę błazna.
Kurtyna w górę: