Przesiadłem się ze smartfona z pięciocalowym ekranem na fablet. Niby przekątna wyświetlacza ma tylko cal więcej, ale skok jakościowy czuć już wyraźnie. To rzeczywiście ni telefon, ni tablet, a właściwie i jedno, i drugie. Jak widać, można zjeść ciastko i … Czytaj dalej
12.07.2014
sobota